Pastelowe pejzaże
Jesienne zamglone widoki, półświatła, rozmazane kontury: wszystko to nastraja refleksyjnie i rozleniwia ale może też stać się tematem dla pejzażu. Zanim zaczniemy narzekać na przymglone światło, pomyślmy o Leonardzie da Vinci, który celowo rozwieszał płachty materiału nad dziedzińcem swojej pracowni, by uzyskać tak zwany efekt sfumato. To termin w malarstwie olejnym, w którym chodzi o to, żeby uzyskać jak najłagodniejsze przejścia między jasnymi i ciemnymi obszarami obrazu. Wyrazisty kontur się zaciera, a oglądany obiekt zdaje się być lekko przymglony.
Stąd też pochodzi nazwa efektu – fumo po włosku oznacza dym. Doskonałym przykładem malowania w tej manierze jest Mona Liza. Rzut oka na widok za oknem, na sposób kładzenia się cieni, przenikania konturów i barw nasuwa jedno skojarzenie: gotowy temat na przydymiony pejzaż.Chociaż sfumato stosowano w malarstwie olejnym, moim zdaniem do uzyskania tego efektu doskonale nadają się również pastele, zwłaszcza suche
Pastele suche miękkie i twarde
Pastele suche w zależności od upodobań można kupić w formie sztyftów w drewnianych oprawkach, lub krążkach pigmentowych. Te z krążków nanosi się na podłoże za pomocą specjalnych gąbek, dzięki czemu można uzyskać większą precyzję. Ponieważ pasteli nie można mieszać ze sobą, występują w bardzo bogatej gamie kolorów. Efekt przenikania barw uzyskuje się bezpośrednio na papierze. Pastele suche różnią się też twardością. Miękkie bardzo płynnie rozprowadzają się po papierze, są wręcz stworzone do uzyskiwania efektu sfumato, twarde są nieocenione do uwypuklania detali. Do rozcierania używa się specjalnych pacek, lub własnych palców.
Jaki papier do pasteli?
Wybór papieru jest bardzo ważny, ponieważ ma bezpośredni wpływ na trwałość rysunku. Kluczową rolę ma tutaj przyczepność powierzchni. Najlepiej używać papierów wyprodukowanych specjalnie dla malarstwa pastelowego. Wybór jest bardzo duży, od miękkich welurowych, do wyrazistych szorstko fakturowanych.
Czym utrwalać?
Utrwalanie jest nieodzowne, ponieważ pastele suche, to pigment zmieszany ze spoiwem: glinkami, gipsem lub kredą, przy czym im mniej spoiwa, tym lepszej jakości kredka. Skoro mamy do czynienia z tak ulotnym medium, trzeba dołożyć starań, by praca zwyczajnie się nie wykruszyła. Najlepsze efekty uzyskuje się utrwalając za pomocą specjalnych fiksatyw dedykowanych malarstwu pastelami. Jeśli zależy nam na trwałości, oszczędzanie na fiksatywach mija się z celem, ponieważ łatwo zaprzepaścić w ten sposób cały trud związany z namalowaniem obrazu.