Składanie krosien i napinanie płótna
Potrzebne narzędzia: drewniany młotek, kątownik, linijka, ołówek, nożyce z ząbkami, pistolet tapicerski i zszywki (opcjonalnie metalowe pinezki), sznurek lub taśma miernicza, szczypce do napinania płótna.
Kupno krosien
Listwy na krosna dostępne są w różnych wymiarach. Narożniki muszą być ścięte i posiadać złącze na wpust i pióro. Lica listew są fazowane; zapobiega to odbijaniu się krawędzi listwy na płótnie. Szerokość i grubość listwy trzeba dostosować do wielkości krosna. Można przyjąć zasadę, że do wymiarów mniejszych niż 60×60 cm powinno się używać listew o 45×16 mm, a do większych 57×18 mm.
Składanie krosien
Narożniki należy połączyć tak, żeby strony fazowane były z przodu. Przyda się drewniany młotek do podbijania. Trzeba to robić delikatnie do momentu zejścia się wszystkich ukośnych krawędzi. Koniecznie należy sprawdzić kąty proste, najlepiej posługując się kątownikiem. Żeby mieć całkowitą pewność można zmierzyć przekątne – przy prawidłowo złożonym blejtramie będą równe.
Przy podobraziach większych niż 80×100 cm należy zamontować dodatkowa poprzeczkę między najdłuższymi bokami, ponieważ kurczące się podczas przygotowania lniane płótno mogłoby je zdeformować.
Kliny
Kliny montuje się wsuwając je w nacięcia narożników złożonych krosien. Potrzebnych będzie 8 do każdego podobrazia. Jeśli z czasem płótno obwiśnie, będzie można je na nowo naprężyć dobijając kliny. Spowoduje to rozszerzenie narożników.
Przycinanie płótna
Przycinając płótno odpowiednio do wymiaru krosien należy oczywiście dodać margines. Chodzi o to, by wystarczyło na go owinięcie listew i przy przymocowanie na tylnej stronie ramy. Do cięcia najlepiej używać nożyc z ząbkami. Dzięki nim płótno nie będzie się strzępić.
Naciąganie i przypinanie płótna
Naciągać płótno najwygodniej jest za pomocą szczypiec. Szczególnie przydadzą się wtedy, gdy używana jest tkanina fabrycznie gruntowana. Dzięki temu, że szczypcami można mocno ją złapać, unika się rozdarć.
Najłatwiej przypinać płótno za pomocą pistoletu tapicerskiego. Zszywki powinny być nie krótsze niż 10 mm. Można też używać młotka i nierdzewnych pinezek, ale ta metoda jest bardziej pracochłonna i wymaga większej wprawy.
Zaletą samodzielnego napinania płótna jest możliwość przygotowania podobrazia w pełni odpowiadającego indywidualnym wymaganiom twórcy.
Wybór płótna malarskiego
Oczywiście można kupować gotowe podobrazia, sklepy plastyczne posiadają bogatą ofertę. Kupowanie gotowych krosien ma swoje plusy: przede wszystkim oszczędza czas. Nie można jednak tego powiedzieć o pieniądzach. Dobrej jakości gotowe podobrazia są droższe od tych zrobionych własnoręcznie. Oprócz tego przy tworzeniu obrazu od samych podstaw: naciąganiu, gruntowaniu, przeklejaniu łatwiej dostosować odpowiednio przygotowane podłoże do wybranej techniki.
Dobrze przygotowane podobrazie ma duży wpływ na końcowy kształt dzieła. Od niego zależy nie tylko trwałość obrazu, ale i faktura powierzchni. To faktura wpływa na sposób nakładania farby. Inny charakter ukończonego obrazu otrzymamy na powierzchni gładkiej, inny na chropowatej. Samodzielne przygotowanie podobrazia pozwala też lepiej przemyśleć całość dzieła; tworzone od podstaw nie pozostawia miejsca na przypadkowość dzięki czemu praca twórcza daje jeszcze więcej satysfakcji.
Nawet jeśli zdecydujesz się na kupno gotowego produktu, poznanie gatunków płótna, różnych rodzajów klejów i gruntów pomoże ci nabyć rozeznania i wybrać podobrazie najbardziej odpowiadające twoim potrzebom.
Gramatura płótna
Gramaturę płótna mierzy się najczęściej w gramach na metr kwadratowych, lub na sposób anglosaski w uncjach na jard kwadratowy. Wyższa gramatura oznacza większą gęstość nitek. Płótna bawełnianego o gramaturze niższej niż 410 g/m2 w zasadzie nie używa się do malowania trwałych obrazów ze względu na jego rozciągliwość. Niektórzy używają takich materiałów do ćwiczeń.
Płótno lniane
Posiada delikatną, pozbawioną zgrubień fakturę. Charakteryzuje się trwałością. Ogromną zaletą jest to, że raz naciągnięte na krosna zachowuje sztywność. Jest podatne na uderzenia pędzla. Wszystko to sprawia, że nie bez przyczyny uważane jest przez wielu twórców za najlepsze. Dobrej jakości płótno lniane posiada gęsty splot i równe nitki. Faktura ta powinna być widoczna pomimo nakładania kilku warstw gruntu i farby. Zdecydowanie należy unikać luźno tkanego płótna.
Surowe płótno lniane trzeba koniecznie najpierw namoczyć, ponieważ napięte na krosna kurczy się, faluje i raczej trudno je przeklejać. Jeśli jednak po napięciu na krosna zmoczony je i pozostawimy do wyschnięcia, a następnie napniemy ponownie, wszystkie te problemy znikną, a płótno będzie bardziej równomiernie naprężone.
Płótno bawełniane
To alternatywa dla lnu. Drelich bawełniany o gramaturze 410-510 g/m2 jest tańszy. To ważne żeby gramatura nie była mniejsza niż 410g/m2, ponieważ tego typu tkaniny się rozciągają, a co za tym idzie tracą swoją sprężystość. Są ponadto podatne na zmiany temperatury i wilgotności. Brakuje im też wyrazistego splotu – faktura splotu niknie pod kilkoma warstwami gruntu, co powoduje że wykonany na takim podkładzie obraz traci swój malarski charakter.
Popularne rodzaje płótna
Na rynku dostępne są płótna fabrycznie gruntowane: mieszanka bawełny ze sztucznym jedwabiem, drelich bawełniany, lniane płótno malarskie oraz bardzo delikatne lniane płótno malarskie. W wersji bez fabrycznego gruntu oprócz drelichu i płótna lnianego, można kupić diagonalnie tkaną mieszankę bawełny i juty.
Podobrazia pod malarstwo olejne
Samodzielnie przygotowane podobrazia z przeznaczeniem pod malarstwo olejne należy przekleić. Zabieg polega na rozprowadzeniu cienkiej warstwy kleju na naciągniętym na blejtramie płótnie. Klej spowoduje zaklejanie porów między włóknami tkaniny i zapobiegnie wsiąkaniu oleju z gruntu i z farb. Dzięki temu w farbie pozostanie odpowiednia ilość spoiwa. Przygotowanie podobrazi pod malarstwo akrylowe nie wymaga przeklejania.
Klej
Do przeklejania podobrazi olejnych tradycyjnie używany jest klej króliczy. Dostępny w formie granulek, które rozrabia się z wodą w stosunku 1:13. Do przygotowania kleju potrzebny będzie garnek z podwójnym dnem (jak do gotowania mleka) lub dwa garnki wstawione jeden do drugiego. Chodzi o to żeby klej podgrzewać w kąpieli wodnej. Nie można dopuścić do zagotowania, ponieważ zmniejszyłoby to jego skuteczność. Podgrzewać należy cały czas mieszając. Uwaga, przykry zapach! Po całkowitym rozpuszczeniu granulek, odstawiamy klej do całkowitego wystygnięcia. Konsystencja ma być galaretowata, sprężysta. Przy silniejszym nacisku powinien pękać tworząc nieregularne linie. Jeśli linie są gładkie, oznacza to że klej jest zbyt mocny. Trzeba go rozcieńczyć przez dodanie wody i ponowne podgrzanie.
Przygotowanie gruntów
Poniżej kilka przepisów na samodzielne przygotowanie gruntu.
Emulsja jajeczno-olejowa
Składniki: biel tytanowa (sucha), 1 jajko, olej lniany, klej króliczy (ten sam, co do przeklejania), woda.
Przygotowanie gruntu nie jest trudne. Można stosować go zarówno na płótno, jak i na deskę. Gotowy do malowania farbami po dwóch dniach. Jajko należy wbić do szklanki i zaznaczyć jaką ma objętość, następnie przelać do słoika, w którym będzie przygotowywana emulsja. Następnie należy dodać taką samą objętość oleju lnianego i dwa razy tyle zimnej wody. Po zakręceniu słoika potrząsamy nim do momentu uzyskania jednolitej emulsji. Następnie ucieramy niewielką ilość emulsji z bielą tytanową tak, żeby powstała gęsta pasta. Dodajemy resztę emulsji, po zmieszaniu powinna mieć konsystencje gęstej śmietany. Klej króliczy rozcieńczamy z letnią wodą w stosunku 1:12 i dodajemy do emulsji. Powinniśmy uzyskać konsystencję mleka. Zaprawę nakładamy cienką warstwą na przeklejone podłoże. Ważne żeby robić to w konsekwentnie od jednej krawędzi do drugiej, ponieważ kolejne warstwy po wyschnięciu nakłada się pod kątem prostym – prostopadle do poprzedniego razu. Kiedy uzyskamy odpowiednią grubość gruntu, po wyschnięciu przeszlifowujemy go drobnym papierem ściernym.
Gesso czyli grunt kremowo-klejowy
Tradycyjne gesso to bardzo biały, bardzo gładki i niestety bardzo mało elastyczny grunt. Z powodu małej elastyczności nie nadaje się na płótno. Stosuje się go na podłoża twarde. Zaletą jest możliwość uzyskania niezwykle żywych, pełnych światła barw. Nadaje się jako podkład do farb wodnych i akryli. Żeby użyć go do farb olejnych, należy zmniejszyć chłonność powierzchni poprzez przemalowanie jej klejem króliczym zmieszanym z wodą w stosunki 1:16.
Składniki: 1 cześć kleju do przeklejania, 1 cześć suchej, miałkiej kredy.
Klej zmieszany z wodą w stosunki 1:8 rozgrzewamy w kąpieli wodnej. Ciepły klej stopniowo wlewamy do kredy cały czas mieszając, jednak niezbyt intensywnie żeby ograniczyć pienienie się emulsji. Powinna ona uzyskać konsystencję śmietany. By biel była jeszcze intensywniejsza, można dodać biały, suchy pigment. Nie można dopuścić do ostudzenia emulsji, w przeciwnym wypadku zastygnie.
Nakładanie wymaga nieco wprawy. Trzeba to robić szybko, zdecydowanymi ruchami, starannie od jednej krawędzi do drugiej. Ten grunt nie wybacza poprawek, nie należy przed wyschnięciem niczego domalowywać, ponieważ powstaną smugi. Moczenie pędzla w wodzie pomoże pozbyć się pęcherzyków powietrza. Kolejną warstwę nakładamy po całkowitym wyschnięciu poprzedniej. Jeśli nie udało się położyć warstwy wystarczająco równo, po wyschnięciu można ja przeszlifować papierem ściernym i odkurzyć przed nałożeniem kolejnej. W sumie dobrze jest nałożyć do sześciu warstw – kierunek pracy pędzlem zawsze prostopadle w stosunku do poprzedniej warstwy.